Było denko więc czas na nowości ;) Mogę powiedzieć, że w tym miesiącu nie poszalałam, kupiłam rzeczy najpotrzebniejsze ( tak wolę sobie tłumaczyć) :P. Kilka rzeczy udało mi się wygrać ( z czego najbardziej ucieszyła się sis i mamcia ) a co dokładnie to możecie zobaczyć poniżej :)
U dziewczyn Justine i Ruth Our love to live wygrałam zestaw kosmetyków Joko i wodę micelarną Allverne :) Po pierwszysch testach mogę powiedzieć, że błyszczyki poszły do siostry, woda czeka w zapasie, eyeliner na razie się kurzy :P, fioletowe cienie to nie moje kolory, pomadkę polubiłam a lakiery czekają aż zapuszczę pazurki :P
Moje pierwsza rosyjskie kosmetyki zamówione na mazidełka.pl. a w tym: Bania Agafii żeńszeniowy scrub do twarzy 9.50 zł i dziegciowa maska 5.80 zł oraz szampon przeciw wypadaniu Baikal Herbals za 9.99 zł
No i oczywiście przyszedł pakiet inspiratorki Rimmel ;)
Póki co oba produkty polubiłam i powoli zabieram sie za pisanie ich recnzji :)
Ostatnie zkaupy pochodzą z piątku - z Avonu zamówiłam oliwkowy olejek do włosów 9.99 zł, maseczkę do twarzy z białą herbatą 9.99 zł oraz arbuzowy płyn do kąpieli za 6.99 zł.
Uff wybaczcie , że każde zdjęcie z innej parafii ale skleroza nie boli! :-D
U dziewczyn Justine i Ruth Our love to live wygrałam zestaw kosmetyków Joko i wodę micelarną Allverne :) Po pierwszysch testach mogę powiedzieć, że błyszczyki poszły do siostry, woda czeka w zapasie, eyeliner na razie się kurzy :P, fioletowe cienie to nie moje kolory, pomadkę polubiłam a lakiery czekają aż zapuszczę pazurki :P
U Atiny wygrałam zestaw H&S - najbardziej ucieszyła się moja mamcia, która z łupieżem walczy od lat - jej uśmiech był bezcenny! ;) Wersję z migdałem zabrała siostra bo stwierdziła, że ona bardziej jej potrzebuje niż ja ;)
Moje pierwsze zamówienie na cocolita.pl a w nim mój pierwszy HAKURO H24 - jestem w nim zakochana <3 29.40 zł, oraz pędzelek do ust Beauty Crew BCL - 40 za 6.90 zł.
Uzupełniłam zapasy czyli Joanna, szampon nawilżajaco - regenerujący ( na razie czeka w zapasach) za jakieś 5.50 zł, oraz płyn do higieny intymnej za jakieś 6.50 zł. Ostatnio mam manię kupowania żeli także do koszyka wpadł niemiecki Elkos za 4.50 zł, peeling Joanny zawitał do mnie po bardzo długim czasie - 4.50 zł.
Będąc w Lidlu kupiłam żel do mycia twarzy z Cien'ia - 5 zł, a w Rossku wzięłam kolejny żel czyli ostatnia sztuka Wellness & Beauty - 6.99 zł.
No i oczywiście przyszedł pakiet inspiratorki Rimmel ;)
Póki co oba produkty polubiłam i powoli zabieram sie za pisanie ich recnzji :)
Ostatnie zkaupy pochodzą z piątku - z Avonu zamówiłam oliwkowy olejek do włosów 9.99 zł, maseczkę do twarzy z białą herbatą 9.99 zł oraz arbuzowy płyn do kąpieli za 6.99 zł.
Uff wybaczcie , że każde zdjęcie z innej parafii ale skleroza nie boli! :-D