No to mamy już po świętach :) jak się czujecie? Bo ja przejedzona :-) poza tym te święta jakieś nieudane były, chłopak siostry wigilię miał 10 godzinną operację, która była pomyślna a więc teraz jest wprowadzony w śpiączkę by odzyskać siły , wszystko fajnie gdyby nie w pierwsze święto moja mama nie straciła świadomości, pół godziny jej nie było przez spadek cukru - dobrze, że przyjechało pogotowie i już jest ok - głupia cukrzyca ;-/ . Na odstresowanie mam dziś dla was post z zakupami oraz moimi świątecznymi prezentami ;)
Na początku grudnia przybyła do mnie mikołajka Inez, od której dostałam odżywkę do pazurków oraz krem do rąk z Essence <3 na krem długo się czaiłam a teraz mam to cacko :D cukierki się już nie załapały na zdjęcia :P Kochana kolejny raz dziękuję ;*
Sama sobie na Mikołajki sprawiłam zestaw z Naturii: olejek do kąpieli i waniliowe masło do ciała, które obłędnie pachnie <3 zestaw kosztował 15 zł więc byłabym głupia jakbym nie kupiła :-D
Później do koszyka wrzuciłam sobie arbuzową wazelinkę z Bielendy za 6,59 zł oraz puder z Constance Caroll - jest bardzo jasny i na razie mnie nie zachwyca :-( za niego dałam około 7 zł
Jak wiecie mój chłopak ma obsesję na punkcie mojego balsamowania się więc będąc w Biedronce kupił mi taki zestaw ;) Wtedy dał za niego jakieś 17 czy 18 zł a widziałam, ze teraz już są w niższej cenie ;)
Od siostry dostałam płyn do kąpieli, który sama jej kupiłam hahaha ;D stwierdziła, ze ona ma ich za dużo ( aż 5 i wszystkie litrowe :P ) jestem ciekawa czy się sprawdzi u mnie, ponieważ po większości żeli i płynów tej marki dostaję uczulenie :-(
Tak wiem to wszystko dla dzieci :-> Paczka przyszła we wtorek, moja mama myślała, że to kosmetyki dla mnie i schowała a więc zawartość dostałam w wigilię :P jaka była zła bo myślała, że zrobi mi niespodziankę :D Kosmetyki wygrałam na jednym z portali :) Część z nich poszła do moich maluszków a mydełko, mleczko i płyn do kąpieli zostawiłam sobie :-D
Golden Rose wypuściło na rynek swoje pędzle ;) spodziewałam się, że będzie jej można kupić tylko online jednak u nas w małej drogerii są dostępne. Wczoraj kupiłam sobie jeden do pudru za 23,30 zł. Planuję kupić jeszcze 3 z tej serii: kabuki, który kosztuje 27 zł, 'anielski' do różu za 19 zł i płaski do podkładu tez za 19 zł, zobaczymy czy mi się to uda :) I dorzuciłam sobie jeszcze kolejny szampon z Naturii :)
No a teraz czas na prezenty gwiazdkowe :)
Oprócz kosmetyków od chłopaka dostałam tez od niego Nutellę, czekolady i piękny zielony portfel ale tego nie ma sensu pokazywać ;)
Mój podopieczny pan Michał uraczył mnie bombonierką z wiśniami w likierze oraz dużym Raffaello ;)
A teraz co konkretnie podarował mi chłopak:
Zestaw do kąpieli z Sephory, żel pod prysznic, balsam do ciała i myjkę ;) wszystko zapakowane w piękną różową kosmetyczkę ♥
Nową szczotkę do włosów, ponieważ moja wygląda jak idź i nie wracaj ;D ta ma metalowe igiełki i jak go ekspedientka zapewniała jest idealna do naturalnych loków - no zobaczymy :)
No i największy prezent od niego paleta z Sephory ♥ 54 cienie, 12 kredek do oczu , lusterko i cholernie świetny pędzel ;D ♥ możecie się spodziewać wielu postów związanych z tą paletą i recenzją jej zawartości :). W pełni możecie zobaczyć paletę tutaj
No to chyba już wszystko co chciałam wam pokazać ;)
A co wam zostawił Mikołaj?;)
24 komentarze