Balsam do ciała Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią

By Rupieciarnia drobiazgów - 11:00

Witajcie kochane ;*
Źle się czuję, ostatnie dni odbiły się na moim zdrowiu i chyba czas na kontrolę się wybrać ale nie uprzedzajmy faktów :)
Dziś słów kilka o balsamie, który już czeka w denku a mi nigdy po drodze nie było żeby skleić parę słów o nim :)


Byłoby kłamstwem, gdybym powiedziała, że to zwykły balsam ale aleeee to najpiękniej pachnący balsam na świecie <3 Swój otrzymałam do testów ze strony babyboom.pl razem z żelem pod prysznic - do poczytania tutaj i saszetką zapachową do szafy :)

Od producenta:


O zapachu i działaniu ciut później ... jak widać moja informacja jest bardzo skromna ale dla was mam ze strony idoveyou.pl

Odżywczy balsam do ciała z kremem pistacjowym i magnolią nawilża i odżywia skórę przez 24 godziny. Ma relaksujący i rozpieszczający zapach pistacji i magnolii, dzięki czemu pomaga przywrócić wewnętrzną harmonię. Zawiera unikalny Deep Care Complex™ z naturalnymi dla skóry składnikami odżywiającymi oraz bogatym olejkiem, który głęboko odżywia wierzchnie warstwy naskórka i wspomaga regenerację.

Skład:


Jak w przypadku żelu producenta wywiązał się z obietnic. Skóra jest dobrze nawilżona, gładsza, poprawiła się jej jędrność ;) Nawilżenie wywołało u mnie efekt 'wow' to znaczy smarując się jednego dnia wiedziałam, że na drugi dzień mogę to odpuścić - skóra nadal miała wszystko co potrzebowała. A uwierzcie mi, że miałam takie dni gdzie wieczorem tylko się myłam i kładłam i nie musiałam sięgać po balsam :) Ale już wróciłam do codziennego smarowania ;D


Butelka plastykowa z zamknięciem typu 'klik'. Zamknięcie jest mocne, chociaż teraz widzę że po wielu otwieraniach lekko pękło. Szata graficzna w jasnych kolorach :) Butelkę można postawić na głowie i radzę tak zostawić ;) Gdy mamy już połowę balsamu ciężko go wydostać gdy stoi normalnie - nie raz miałam problem bo 'wstrząsanie' butelki nic nie dawało. Od tego czasu butelka stoi 'na głowie' i nie muszę się martwić że jej zawartość nie wychodzi. Otwór średniej wielkości, taki w sam raz.


Konsystencja nie jest zbyt gęsta, koloru białawego . Zapach piękny, intensywny. Zawsze pachnie mi nim pościel nawet po nocy ;D Utrzymuje się do 2 godzin na skórze Nie brudzi ubrań. Nie zostawia tłustego filmu i szybko się wchłania.

Z balsamów na razie to mój ulubieniec. 
Zapach jest obłędny! <3 Istna rozkosz dla zmysłów! ;) Żałuję, że na półkach sklepowych go nie widzę :( Minus dla mnie za butelkę przy której już od połowy balsamu ciężko jest z jego wydostaniem.
Powinien być dostępny w drogeriach, marketach.
Cena za 250 ml od 12 - 16 zł.
Moja ocena: 4/5

Przypominam o rozdaniu:


  • Share:

You Might Also Like

12 komentarze