Ten lakier mam tylko ze względu na to, że wybrał go mój chłopak ( no patrz! ma gust :-D)
długo się zamierzałam na malowanie nim ale jakoś ekhem ekhem nie nie było nam po drodze :D
aż do przyszłego tygodnia !;)
Od producenta:
Przemień swoje paznokcie w prawdziwe modowe akcesoria. Dla efektu 3D nałóż 2 warstwy.
W ofercie jest mnóstwo kolorów! aż trudno się zdecydować! Hey mister sandman z początku wydawał mi się zbyt ciemny jednak ku mojemu zdziwieniu kolor jest nasycony i w moim typie! Taki róż z srebrnymi pyłkami <3 Fajna okrągła buteleczka ze srebrną nakrętką - idealnie mieści się w dłoni ;)
Pędzelek standardowy :) Jakoż, że jest to lakier brokatowy spodziewałam się trudności w jego nakładaniu a tu co ? - Nic! Lakier nie zostawia grudek, nie zbiera się nigdzie i nie spływa. Pierwszy raz też nigdzie nie wyjechałam poza paznokieć ;D Jednej warstwy prawie nie widać ale druga już wystarczająco zadowala ;)
Skoro dobrze się nakłada więc może będzie problem ze zmywaniem? a więc tak - zmieniłam zmywacz ( który za jakiś czas opisze) i przy zmywaniu na paznokciach zostawał sam srebrny brokat. Nie podobało mi się to :/
Odpryski? na lewej dłoni nawet po 5 dniach żadnych odprysków nie było! o.O na prawej lakier się ścierał a odpryski były po 3 dniach ;)
Jednak w pracy usłyszałam, że wolą mnie w pastelowych kolorach niż w brokacie ;) Minus za intensywny zapach przy nakładaniu ;/
Lakier słabo się błyszczy po przejechaniu palcem czuć ten brokat ;) Dla mnie się spisał idealnie! <3 nie okazał się rozczarowaniem ;) Na pewno postaram się o inne kolorki z tej kolekcji :)
Dostępny w drogerii Natura, gablotach essence;)
10 ml / 8,99 zł ;)
Wrócę do niego nie raz ;)
Moja ocena: 5/5 ;)
18 komentarze