Uff, jak tam mijają wam majówki? ;) Ja swoje spędzam w domku i mi to akurat pasuje :D.
Przyznaję się, w tym miesiącu nie czytałam dużo, zaledwie 3 książki - jak na moje możliwości to jakaś tragedia :P. No ale co ja tam będę dużo opowiadać, same popatrzcie ;)
1. 'Chata' William P.Young klik
Ilość stron: 281
2. 'Dziennik nimfomanki' Valerie Tasso klik
Rzadko kiedy sięgam po tego typu książki ale tej decyzji nie żałuję. Przeczytałam ją jednym tchem - co prawda jest ciężka w odbiorze bo niektórych rzeczy nie da się pojąć 'ludzkim rozumem' ale jestem pełna podziwu, ze autorka swoją historię opowiedziała - ja nie miałabym takiej odwagi! Gorąco polecam!
Ilość stron: 270
3. 'Nikt nie przyjdzie' Robbie Garner / Toni Maguire klik
Czytając tą książkę zastanawiam się jak można tak postępować z dziećmi? I to siostry zakonne?! Zdarzyło się, że popłakałam sobie gdy czytałam ta autobiografię. Naprawdę podziw dla takich ludzi co potrafią żyć w miarę normalnie po takich przeżyciach - poruszająca, brutalna i pełna smutku opowieść.
Ilość stron: 302
Jak widzicie przeczytałąm mało ale skupiłam się głównie na książkach biograficznych ;) W tym miesiącu przeczytałam 853 strony ;)
Znacie jakieś dobre biografie?;)
37 komentarze