Nie lubię malować oczu, i rzadko to robiłam. Wiecie już, że lubię stonowane kolory i prawdę mówiąc większość palet mi kolorystycznie nie pasuje - po co mi paletka załóżmy z 20 cieniami gdzie ja użyję może z 3? Tak jest w przypadku 54 cieni z tej palety i w przypadku 12 kredek - uwierzcie mi nie używam kredki do oczu, dziwnie się z nią czuję, kiedyś jedynie używałam czarnej ale zaprzestałam :P A dziwnym trafem na tapetę biorę dziś kolorowe kredki , którymi starałam sie malować, no dobra próbowałam używać ich przez ostatnie 3 miesiące ;P
Swoją paletę dostałam od K na gwiazdkę i uwierzcie mi, że w chwili jej zobaczenia miałam mu ochotę nią przywalić ;D Poważnie! Przecież wie, że u mnie makijaż oka to tylko tusz! A więc po co mi 54 cienie i 12 kredek?! Suma sumarów staram się z niej korzystać i myślę, że spędzę z nią najbliższe 10 lat :-P
Kredek jest 12: 3 z nich sa 'matowe', natomiast pozostałe 9 są z shimmerem;). Cechuje je wysoka pigmentacja - kolor jest wyrazisty, głęboki. Nie kruszą się ani nie rozmazują. U mnie ich trwałość szacuje na jakieś 4 - 5 godzin. Shimmer w nich jest subtelny.
Nie będę wam gadać więcej :P Pokażę kolorki :P
Od lewej: srebrny shimmer, ciemnobrązowy wg mnie ( a podobno to ma być kolor oberżyny!) matowy, fioletowy shimmer, różowy shimmer, niebieski ( turkus?) shimmer, biały ( beżowy?)
shimmer
Od lewej: czarny mat, ni to brąz niż szarość ( gunmetal?) shimmer, głęboka zieleń shimmer, złoty shimmer, coś na wzór cielistego ( taupe?) shimmer, brąz mat
Ciężko mi określić kolory więc w nawiasach powstawiałam pod jakimi 'hasłami' spotkałam się szukając info o palecie ;)
Chroma Color Eye Palette pochodzi z edycji limitowanej zima 2014 / 2015.
W Sephorze chyba już niedostępna, jej koszt wynosił 230 zł , natomiast widziałam ją na allegro w cenach 99 zł - 150 zł.
Chcecie zobaczyć 54 cienie?:P Powiedziecie, że NIE! :D
59 komentarze