Golden Rose Sexy Black mascara

By Rupieciarnia drobiazgów - 20:03

Poszukiwanie idealnej mascary trwa :)  Jak znajdę już coś dobrego to za moment w łapki wpada coś jeszcze lepszego i tak w kółko! Jakby na świecie nie mogła istnieć jedna idealna mascara! :D No ale jak już ponarzekałam sobie na zimny świat to mogę przedstawić wam dzisiejszego bohatera ;)


Od producenta:

Innowacyjna formuła tuszu ekstremalnie pogrubia i wydłuża rzęsy z każdym pociągnięciem. Elastyczna szczoteczka precyzyjnie je unosi i rozdziela, zapewniając perfekcyjny kształt każdej rzęsy. Specjalna formuła tuszu przeciwdziała powstawaniu grudek i sklejaniu się rzęs, dzięki czemu możemy kilkakrotnie aplikować tusz bez obawy o nieestetyczny wygląd rzęs. Wysoka zawartość pigmentów gwarantuje kolor głębokiej czerni. Efekt końcowy to maksymalnie pogrubione, wydłużone i uniesione rzęsy, które otworzą spojrzenie, a oczom dodadzą blasku i stylu !

 Rzęs nie skleja - no dobra za pierwszym razem mi skleił bo nie miałam pojęcia jak użyć szczoteczki :P Nie osypuje się, przy lepszej wprawie nie odbija się na powiece, kolor jest bardzo czarny;) W idealnym stanie wytrzymuje kilka godzin.

Tuz otrzymujemy w plastikowym kartoniku, na którym mamy wypisany skład. Na uwagę zasługuje ozdoba na tyle mascary - kwiaty róży wykonane z miękkiego materiału, bez obaw one się nie odklejają ;) ( Chociaż słyszałam opinie, że wygląda to kiczowato).




Na uwagę zasługuje szczoteczka, silikonowa z licznymi, gęsto ułożonymi wypustkami coś na kształt maczugi. Szczoteczka idelnie rozprowadza tusz - nie 'wyciagniemy' go zbyt dużo. Tusz jest bardzo łatwy w aplikacji ( o ile rozpracujecie szczoteczkę :p), mam wrażenie, że ona sunie po rzęsach unosząć i wywijając je do góry. Lubię takie szczoteczki, doskonale się sprawdziła i myślę, że 'wrażliwe' oczęta też się z nią dogadają ;) Po 1,5 miesiąca czasu jeszcze mi nie zgęstniał więc jest ok ;)




A teraz czas na efekty - i tu się pochwalę, nauczyłam się robić takie zdjęcia gdzie widać efekt ( nie taki jak w przypadku poprzednich prezentowanych tuszy :P)

Tak wygladają moje rzęsy bez niczego: swoją drogą nie wiedziałam że jest ich tyle ! <3



Zdjęcie poniżej prezentuje 1 wartwę tuszu na rzęsach ;)



Niżej zobaczycie jak wyglądają rzęsy po nałożeniu 2 warstw tuszu



Mi sie podoba efekt ;) Niestety jestem okularnicą więc tego u mnie nie widać ;x ale generalnie jestem zadowolona z niego :)

Tusz dostniecie na wyspekach Golden Rose, w drogeriach internetowych.
Jego cena wynosi około 22 zł, za 8.5 ml


Moja ocena: 4,5/5

  • Share:

You Might Also Like

60 komentarze