Kobo Professional 136 Turquoise, 141 Chestnut, 142Russet - mono eye shadow
By Rupieciarnia drobiazgów - 20:47
Na mojej twarzy bardzo ale to bardzo rzadko bywają cienie - głównie pełny makijaż robię jak mój osiołek ma przyjechać :-D. Ostatnio ciągle sięgam po Sephorową paletę a pojedyncze cienie się marnują ;x. Już wam pokazywałam jeden z cieni Kobo 139 klik nie będę wam tu powtarzać słów producenta, powielać poprzedniego postu - pokaże wam tylko kolejne 3 kolorki ;)
Powiem wam, że o ile 139 mi nie podpasował ta ta trojeczka wkradła się w moje gusta ;) Z początku obawiałam się, że w tych kolorach będe wyglądac komicznie ( blady, piegowaty rudzielec :P) ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni :-D
136 TURQUOISE
Po ten kolor sięgam najczęściej ;) .Wiele osób mówiło mi, że 'zieleń i tym podobne' pasują rudzielcowi - jednak ja najlepiej czuję się w brązach :). Sama byłam zdziwona jak mi się ten kolor podoba na 'sobie' ;) Bardziej wygląda na seledynowy i jedyne co mogę mu zarzucić, to to że po kilku godzinach zbiera się w załamaniach ;/
141 CHESTNUT
142 RUSSET
To jeden z tych kolorów, które cichaczem Cię uwodzi :) Russet to kolor ceglasty, coś na pograniczu czystej miedzi ;) Podoba mi się w nim to, że mając go na 'sobie', czuje się 'spełniona'. Wydaje mi się, ze nawet moje piegi sa bardziej 'uwidacznione' - taka cecha rudych ;)
Cała trójka ma coś w sobie i na chwilę pozowliła mi odejść od 'nudnych brązów' ;)
Makijaży oka nie ma bo aż tak utalentowana nie jestem, poza tym mój aparat zjada kolory ;)
A wam który kolor najbardziej się podoba?
Macie jakiś w swoich zbiorach z tej serii?
Dostępny na stoiskach Kobo w cenie 17,99 zł, wkład 9,99 zł
30 komentarze