Kiedy masz 29 lat i zbierasz POPy! Funko POP w natarciu!
By Rupieciarnia drobiazgów - 20:34
Ok, pamiętacie jak byliśmy wszyscy dziećmi i zbieraliśmy słynne karteczki? Wymienimy się? Ja Ci dam jedną dużą a Ty mi dwie małe? Pamiętacie to? Albo jak zbierało się pokemony? To był czad - prawda jest taka, że w dzieciństwie o wiele łatwiej się zbierało niektóre rzeczy bo a) było ich więcej, b) więcej naszych znajomych je kolekcjonowało, c) kosztowały 'grosze' i płacili za to rodzice. Nie czarujmy się - z czego w podstawówce miałam kupować karteczki? Teraz po xx latach od tego czasu, zbieram 'lalki'. Martyna mówi 'lalki z dużą głową'. Niezwykle urocze, ciągnące po kieszeni, czasem niektóre trudno dostępne ale ..warte mojej kasy! Bo ja nic na to nie poradzę, że Funko POP i ich kolekcje konkretnie mnie zauroczyło!
Mój pierwszy POP? Morty z Powrotu do przyszłości znaleziony w lumpie. Szał co nie? Nigdzie już niedostępny a tu taki traf (swoją drogą wiele i okazów figurek można właśnie dorwać w lumpeksach)!. Gdy jednak trafił do mnie on jeszcze wtedy nie miałam pojęcia w co się wpakowałam! Podobał mi ale zanim zdecydowałam się na zakup kolejnej figurki minął prawie rok. Siedziałam na forach, grupach sprzedażowych i próbowałam się dowiadywać jak to z nimi jest, znaczy się z tymi figurkami. Nigdzie nikt nie pisze - to uzależnia! Od czasu znalezienia tej figurki zrobiłam ogromny postęp. W ubiegłym roku oficjalnie przekroczyłam stan 30 sztuk na półce i jestem ogromnie z tego zadowolona! I tak, te 30 figurek kupowałam cały rok, w różnych odstępach czasowych, w zależności od zasobności mojego portfela ale także tego czy dana figurka jest dostępna i czy naprawdę chce ją mieć w swojej kolekcji.
Czego nie kupuję/ nie chce kupować? Figurki znanych postaci, z wszelkich seriali (na razie tak mam :P), które mnie nie interesują czy też figurki 'zwierząt'. Mam np kilka figurek z Frozen ( 7 + 1 idzie do mnie) ale nie ciągnie mnie do kupna np Svena czy Olafa (chociaż to pewnie kwestia aż te dwie kupię bo w końcu mała uwielbi Frozen :D).
Póki co na mojej półce znajdują się postacie z Harrego Pottera ( 12 sztuk bo tu jestem wybredna :P), jeden 'size life pop', ogólnie pojęte postacie z Disney (Frozen, Ariel - 6 + 1 idzie itp) czy też mam pojedyncze Popy (Sailor Uranus, Czarownica itp). Kupuję tylko te które mi się podobają lub tych postaci do których czują jakąś nić sympatii :D
Wiem, że swoją miłością do tych cudasków zaraziłam kilka osób, co mnie bardzo cieszy :D Jednak biorąc się za kolekcjonowanie POPów warto wiedzieć, że :
- POP z pudełkiem ma większą wartość, a najlepiej jak pudełko jest całe, niezniszczone, ma protektor (który zazwyczaj kupuje się przy okazach wartych kilka stówek), właśnie takie POPy - nazwijmy je kompletne od nówki, mają większą cenę i przy zakupie z drugiej ręki warto pytać o stan pudełka, o jego zdjęcia bo to pomoże w negocjacji ceny. Na wielu grupach sprzedawcy sami w ogłoszeniu podają stan pudełka w skali 1-10 i adekwatnie do jego stanu i rodzaju figurki w tej skali mamy podaną cenę,
- na wartość figurki składa się stan pudełka jak i fakt, czy była ona z niego wyciągana. Będąc na grupach i widząc sprzedaże, wiele użytkowników zaznacza czy POP był wyciągany czy nie. Wiadomo, jeśli nie - cena rośnie. Warto wspomnieć, że sprzedawcy bardzo dużą wagę przywiązują do pakowania figurek i ich zabezpieczania,
- Funko co jakiś czas wypuszcza serie 'unikalnych' POPów (np Molly z Norą), cena jest zawsze 'zaporowa' ale trzeba wiedzieć, że nie wszystkie figurki sś powtarzane. Istnieje prawdopodobieństwo, że im większa cena figurki tym trudniej będzie dostępna albo nie będzie możliwości jej późniejszego zakupu z powodu jakiegoś tam ich narzuconego nakładu.
- podróbki. Tak, Funko jest podrabiane masowo i o dziwo, coraz ciężej odróżnić je od oryginału. Masę podróbek można dostać na alie w niskich cenach ale i na naszym olx. I tak jak nie znoszę podróbek perfum, tak i tu mówię nie. Ktoś kto zna się na nich od razu pozna czy to oryginał czy nie, więc nie warto nawet nikomu wciskać takiego kitu. Podrabia się głównie (z moich ostatnich obserwacji to wynika :D) figurki warte xxx kasy np, Geralt czy Ciri. Geralta można już dostać w granicach 150 zł (z drugiej ręki zdarza się za 120 zł) ale ta 'stówkę z okładem' trzeba tu liczyć, Ciri warta więcej bo zauważyłam, że jest jej mniej (chyba) a o Yennefer już nie mówię bo ostatnio mi mignęła za jakieś 800 zł, także ten :D Trzeba uważać co się kupuje ;D
- POP standardowy ma około 9 cm, Life Size POP jest znacznie większy, o wiele większy! Póki co mam jednego takiego 'większego' ale ten rozmiar poraża! Są też POPy jeszcze większe (np giga Harry Potter ) które kosztują od 500 zł wzwyż . Pełne kompendium wiedzy na temat rozmiarów ---> popvinyl
- oprócz standardowej figurki są także wersje Chase (doceniane przez kolekcjonerów) warte znacznie więcej, są figurki, które świecą w ciemności, są scenki, mystery minis i wiele innych ...
Obecnie jest wiele sklepów, które oferują figurki. Praktycznie każdy z nich ma zbliżoną cenę - standardową powyżej 50 zł (52 / 54 zł) za POPa 'normalnej' wielkości', większe - wiadomo, są drożej, do tego drożej liczone są edycje specjalne, scenki, to czy POP świeci czy ma jakieś specjalne właściwości...
Najczęściej swoje figurki, kupuję na grupach - #popmaniacy i Popstworki ♥ Tam zawsze znajdę coś dla siebie ale są też sklepy, które śmiało mogę polecić (bo sama robię tam zakupy):
*gamegoods - bardzo duży wybór, szybka wysyłka i dość częstą mają figurki ciężko już dostępne, to też jedyny sklep gdzie można zobaczyć ile tych figurek faktycznie jest na stanie,
* popvinyl - mnóstwo figurek! Całe multum! Tutaj można się 'zapisać' na daną figurkę (zgłosić zainteresowanie) z czego często korzystam więc jak już się pokaże to mam na mailu powiadomienie o niej, mają też swoją aplikację i to chyba najbardziej znany sklep online z nimi,
* shinart.eu - to póki co jak dla mnie sklep, który wrzuca najczęściej różnego typu promocje (aktualnie jest - 15 % na figurki z animacji) i też mają fajny podział, ponieważ figurki z uszkodzeniem można kupić taniej w zależności czy to poziom uszkodzenia typu I czy II, i tu powiem, że z reguły są to jakieś drobne wady kartonika, zagniecenia czy jego rozdarcia, więc dla tych co nie kompletują figurek w kartonach to fajna opcja
* rebel - które głównie mi się kojarzyło z grami, ma także figurki ale jest ich znacznie mniej niż w typowym sklepie ale np mieli ostatnio Sybille, którą ciężko było dostać x czasu temu. Warto zajrzeć bo może coś zostało z tych rzadszych okazów. Niestety ostatnio Rebel zawiodło mnie podczas księgowania wpłaty i dopiero po mojej interwencji i wysłania potwierdzenia zdjęcia przelewu, zaczęli wszystko ogarniać
* dystryktzero - mój ulubiony (póki co), bo zawsze mają mega przeceny i oznaczenia czy to z powodu ostatniej sztuki czy z powodu wad. Już nie jedną figurkę mam od nich i zawsze jestem zadowolona. Tam jest wszystko!
Figurki dostaniecie także np w Smyku, kiedyś były w Lidlu, na EMP shop (tu bolą koszty przesyłki ale mają fajne smaczki!), czy na Empik (ceny to zło -,-). Są też strony zagraniczne (Pop In Box czy Popcultcha)
Ile mam figurek? Obecnie 32 sztuki. 25 z nich trzymam w kartonach (no 26, bo jeden karton mam do naprawy) i ich nie wyciągam (czasami), resztę figurek mam 'luzem' bo opłacało mi się je kupić bez pudełka w bardzo korzystnej cenie (np Elsy za 20 zł). Mój najdroższy POP to ta duża Ursula - 10 cali, która świeci w ciemności. Jej cena oscyluje w granicach 200 zł, mi udało się dać za nią 115 zł na grupie ;D. Ciężko dostępny? Hermina z Mandragorą z tzw Golden Trio - cała trójka jest cholernie droga ale razem wyglądają zabójczo. Niestety za nią dałam około stówki więc zrezygnowałam z kupna Rona bo wtedy i on był. Dziwnym trafem - dwie stówy na dużą figurkę wydam - na dwie małe już nie tak chętnie :D. Ostatnia perełka? Ursula as Vanessa (Pop In Box Exclusive), za to, że miała drobne wady kartonika dałam za nią 70 zł (normalnie chodziła na grupie za 150 :P).
Mamy 2021, połowę stycznia za nami a ja ... kupiłam dopiero dwa nowe POPy - Kristoffa bo mi brakuje i księcia Erica (chociaż z Ariel mam więcej do listy życzeń :P).
Od czasu do czasu wszystkie figurki pokazuję na Instagramie - chociaż może kiedyś zrobię drugą część tego wpisu ;)
Pytania? Odpowiedzi? :D
Każdy ma z nas jakieś dziwactwo - jakie jest Twoje?;D
0 komentarze