Co mnie denerwuje w blogowaniu # 5 rzeczy, które irytują mnie na innych blogach
Kiedy 2 dni temu szukałam pomysłu na dzisiejszy wpis rzuciłam na stories myśl z tym postem - nie spodziewałam się jednak, że naprawdę będziecie chciały kolejną notkę z tej serii i to właśnie mówiącą o tym co mnie irytuje na innych blogach. I wiem, zaznaczę na samym początku - mój blog nie jest idealny, nie jest zbyt piękny i nie ma co konkurować z innymi, które odnoszą sukcesy, w pełni jestem tego świadoma (jakby przyszło komuś powiedzieć - spójrz na swoje miejsce). Ja to wszystko wiem i naprawdę staram się to zmienić ;). Jednak są sytuacje / rzeczy które od innych miejsc mnie odpychają - po prostu kiedyś mogłam przebywać tam godzinami, chłonąć treści - teraz jednak robię to od wielkiego dzwonu ... I niech mi wykręci język jeśli któraś z Was powie - mi to nie przeszkadza :D
# mówcie mi reklama!
Rozumiem, reklama to jakiś zarobek dla Ciebie, rozumiem naprawdę, niewielka mi nie przeszkadza, wisi gdzieś z boku i jest na jakiś czas ale do cholery jasnej już nie raz padało tu stwierdzenie, że słupom ogłoszeniowym mówimy nie! I nie mam nic przeciwko gdy to wszystko wisi z boku, na dole ale są pewne granice ... Kilka dni temu czytałam pewien wpis, merytorycznie genialny ale do uja nie mogłam się skupić. Przed wpisem reklama, co akapit baner, na dole odnośnik to jakiejś firmy, jakieś słowo w tekście podlinkowane... No kur.wa litości - jak będę chciała aby ktoś nachalnie mi sprzedawał szampon na pchły to dorwę akwizytora i choćbym nie wiem jak cholernie dobry był tamten wpis to nie pamiętam go! W tamtej jednej notce naliczyłam 4 reklamy , 1 baner i 1 odnośnik to firmy jakiejś tam. Rozumiem, że 'łojro' się grubo za to sypie jednak proszę miejcie umiar z tym ! Bo co to za przyjemność czytać wspaniały tekst przechodząc do kolejnego akapitu wyskakuje Ci baner z napisem 'sraczka? mamy na to sposób'. O ile te reklamy są jakoś spójne z wpisem to jeszcze, jeszcze mogę to zrozumieć no ale jeśli ktoś pisze o markach luksusowych a w tej treści wyskakuje 5 reklam świńskiego boczku to no way! (chyba, że świnia to też towar luksusowy!)
# okieneczko, powiedz przecie!
"Ciasteczko?'' owszem, pojawia się regularnie, klikniesz raz i koniec z tym . Chcąc nie chcąc każda z nas to klika i się na to godzi ale co zrobić gdy wchodzisz na stronę a tam bombarduje nas jeden wielki taśmociąg a w nim:
- chcesz być na bieżąco? Dołącz do newslettera!
- polub mnie na Facebooku.
- tutaj jestem !
- odwiedź najnowszy wpis!
0 komentarze