DKNY Be Delicious Night

By Rupieciarnia drobiazgów - 21:40

Nigdy nie zastanawiałam się co mi daje moje 'nocne życie' - po prostu 'czuję je'. Nie ma weekendu gdzie miasto mnie nie porwie, gdzie czas spędzam na tętniącej ulicy wśród ludzi, którzy zakochali się po raz pierwszy, złamali komuś serce czy po prostu szukają sensu swojego istnienia . Uwielbiam klimat małych knajpek, które wieczorem pachną czosnkową bagietką , gdzie słychać głośny brzdęk kieliszków i po cichu mogą spoglądać na pierwsze nieśmiałe próby kontaktu fizycznego. Właśnie wtedy późną porą moja natura budzi się i buntuje, daje znać i chce rządzić!


Kiedy idziesz wieczorem widzisz więcej, czujesz więcej - tak jakby całe miasteczko stało przed Tobą otworem. Mrok powoli Cię otula a Twoja aura wręcz promienieje! Tętnisz tym miejsce, wchłaniasz jego esencję - po prostu bijecie wtedy w jednym wspólnym rytmie i nic ani nikt nie może popsuć Wam tego jednego momentu!

DKNY Be Delicious Night Woman to odbicie atmosfery nocnego życia w Nowym Yorku, gdzie wszystko może się zdarzyć! Skuś się i użyj ekscytującego zapachu skrytego w głębi fioletowego jabłka Be Delicious. Kompozycja wyjątkowo tajemnicza. Uwodzi… jak New York City.

Nuty głowy: pomelo, pieprz, frezja, martini, porzeczki
Nuty serca:orchidea, irys, jaśmin
Nuty bazy: paczuli, wetiweria, ambra,mirt

Kiedy tętni miasto to twoja natura nabiera jakiegoś instynktownego i drapieżnego 'ja'. Do głosu dochodzą Twoje zmysły i pragnienia, niekontrolowana chęć bycia 'kimś', niemym świadkiem przelotnych romansów czy też być tą kobietą z baru, którą pamięta się latami.



Mrok, tajemniczość, uwodzicielskość, odrobina męskiej pewności siebie sprawia, że czujesz się jak Wonder Woman - silna i piękna, potężna i zarazem krucha, zdolna do największej bitwy jak i  do małej potyczki o serce. W tym momencie, stojąc pod oknem tej knajpki czujesz się jak Pani, jak wytworna dama, która wie jedno 'to tylko jedna noc, jedna noc'.

DKNY Be Delicious Night jest właśnie takim zapachem. Otwiera się ostro i drapieżnie zagarniając dla siebie wszystkie Twoje zmysł. Pieprz jest świdrujący i mocno wyczuwalny, jego kompanem jest mnóstwo przypraw dzięki czemu zapach w pierwszych sekundach może być uznawany jako 'męski'. Idealne wyważenie tego początku nie przyprawia o ból głowy ale dozuje/ miarkuje chęci jego dalszego poznawania a im dalej tym lepiej bo ostrość to tylko preludium to kwaskowo - soczystego akcentu!
I tutaj do głosu dochodzą wszystkie owoce: na pierwszy rzut porzeczki, które są kwaśne jak diabli ale w połączeniu z nutami pomelo zapach odrobinę łagodnieje, wiecie nadal wybija się ta kwaśna nuta ale jest ugłaskana na formę owocowego orzeźwienia. Taki idealny koktajl na gorący wieczór.

Wchodzisz do knajpki, zajmujesz miejsce przy stoliku dla dwojga i czekasz. Czy jesteś wystrojona ? Nie. Czy prowokujesz ? Nie. Po prostu siedzisz tam, z uśmiechem na buzi i czekasz, czujesz wzrok osób, które wchodzą: zawistny od kobiet, które mówią 'on mój, nie dotykaj! oraz ten od płci męskiej, którzy patrzą i nieśmiało próbują nawiązać z Tobą jakiś bliższy kontakt, wytworzyć nić porozumienia.



Delicious Night również wyczekuje. Po ostrości, kwaskowym orzeźwieniu zapach zmienia się diametralnie! Jest 'potulny' taki ciepły - wręcz masz wrażenie, że 'spływa na Tobie'. Po części to sprawka orchidei, która upaja i zniewala swoim ciepłem, nie męczy nosa, nie sprawia że jest zapachem ciężkim - ona o prostu jest i siedzi, czeka na odpowiedni moment a gdy ten nadchodzi staje się ciepłem, którego potrzebujesz. A zaraz po niej dzieje się magia! Nigdy się nie spodziewałam, że po takim początku aromat może ulec takiej zmianie! Zmianie gdzie króluje aromatyczne ciepło, spowitą mgiełką utkaną z bardzo 'sensualnych' aromatów, które osiadają na skórze i dają efekt zmysłowego tańca. 

Ten zapach zauroczył mnie od razu. Jest perfekcyjnie skrojony na jesienną aurę, a zwłaszcza na wieczorny spacer po miasteczku. Idealnie współgra z grubym białym szalem i doskonale komponuje się z beżowym płaszczem. Uwodzicielski, tajemniczy i z nutą męskości sprawia, że moja natura staje się drapieżna, wymagająca. 

DKNY na mojej skórze utrzymuje się 6 godzin. Flakon w kształcie fioletowego jabłka jest doskonały (ale strasznie niefotogeniczny ;D). I powiem Wam, że dla mnie to lżejsza wersja Miss Dior Le Parfum ♥

Widzisz jak tamta para czule chwyta się za ręce, para nastolatków kombinuje jak tu kupić piwo i czule się uśmiechasz do swoich myśli. Lubisz to, lubisz być w tym miejscu, być jego częścią. Czujesz się częścią tego świata, czujesz że żyjesz!

Zapach DKNY Delicious Night dostaniecie na iperfumy.pl ---> klik , w cenie 50 ml /130. 40 zł

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze