4 maski: Eveline Facemed+ Matt Detox & Ultranaprawcza maseczka na dobranoc , Perfecta Węglowa maska peel off & detox

By Rupieciarnia drobiazgów - 22:18

Co ja miałam z tymi maseczkami! Pierwszy raz od dłuższego czasu żadne maski tak mnie nie irytowały jak ta czwóreczka, którą dzisiaj Wam przedstawię. Istny armagedon! Jak jedna zejść nie chciała, tak u kolejnej nie widziałam żadnego efektu więc kupiłam jeszcze jedno opakowanie i tak dalej i tak dalej. Zwyczajnie nam się jakoś nie mogło ułożyć aż do ostatniej - ultranaprawczej na którą spojrzałam już łaskawszym okiem i pokładałam w niej dużą, naprawdę dużą nadzieję. Bo tylko w niej widziałam jakieś załagodzenie całej sytuacji z trójką węglowych masek, które niekoniecznie zaskakiwały mnie tylko i wyłącznie pozytywnie.


Kiedy byłam w sklepie nie zwracałam zbytnio uwagi, że akurat trzy maski są węglowe. Tak zwyczajnie wyszło i gdybym teraz polazła do sklepu to z z całą pewnością dwie z nich ominęłabym szerokim łukiem, no może trzy!

 Express Mask Węglowa maska peel off

Głównym składnikiem unikalnej formuły PORE MINIMIZER jest naturalny węgiel roślinny,który absorbuje i pochłania z powierzchni skóry nadmiar sebum oraz zanieczyszczenia, a także zmniejsza widoczność porów, pozostawiając cerę odświeżoną i nawilżoną. Formułę wzbogacono glinką bentonitową, która jest niezwykle bogata w minerały i pochodzi ze skał wulkanicznych. Dzięki niej naskórek jest dogłębnie oczyszczony z zanieczyszczeń i mikropyłów.

No dobra, ta maska bardzo fajnie brzmi ale ... to zwyczajny koszmar!


Peel off jest dość bardzo gęstą mazią co mnie osobiście zdziwiło. Do tego dochodzi fakt, że przy tej gęstości i klejącej konsystencji ciężko się ją rozprowadza. No i śmierdzi! Dosłownie śmierdzi jak jakiś klej! Co mnie zaskoczyło to to, że po jej nałożeniu skóra strasznie piecze, wręcz pali a nie daj Bóg jak macie jakieś drobne ranki czy zadrapanie na buzi to w ogóle idzie szału dostać. Mi się pieczenie utrzymywało przez 5 minut co było okropne i się przez moment zastanawiałam czy jej wcześniej nie ściągnąć ale jakoś przetrzymałam. Niestety po jej ściągnięciu efekt pieczenia na skórze jest nadal wyczuwalny.
Kolejny problem to jej ściąganie - zwyczajnie idzie to opornie i czasami bolesne - i tu moja uwaga , lepiej się ją ściąga przy mniejszej danej ilości. Poza tym, bardzo ciężko zmywa się jej resztki - mam wrażenie, że maska wtedy robi się jakaś ciągnąca (jak zwyczajowe gluty ;D)
Co daje? Finalnie mimo wrażenia piekącej skóry, cera jest dobrze oczyszczona, mocno matowa ale nie ma żadnego widocznego zaczerwienienia. Co mi się nie spodobało, że na moim nosie po niej skóra zrobiła się sucha i widoczna.
Dla kogo? Prędzej bym powiedziała dla kogo nie ale jak ktoś lubi tak ekstremalne eksperymenty to proszę bardzo, mimo jakiegoś działania całość i tak wypada na nie.

Express Mask Węglowa maska detox

Aksamitna maska głęboko oczyszczająca i detoksykująca polecana do pielęgnacji skóry wymagającej oczyszczania, w szczególności do cery normalnej, mieszanej i tłustej. Naturalny węgiel roślinny absorbuje i pochłania nadmiar sebum, w efekcie czego, cera jest odświeżona i wyraźnie zmatowiona, a pory stają się zdecydowanie mniej widoczne. Formuła bogata w liczne mikroelementy (m.in.: krzem, wapń, magnez, żelazo, potas i sód) pochodzące z zielonej glinki działa oczyszczająco, odświeżająco i odżywczo.  

No ta wypadła ciut lepiej niż jej poprzedniczka ale nadal do ideału sporo brakuje ...


Zdziwiła mnie jej ilość w tej saszetce, bo mimo, że jest bardzo gęsta to jej jest bardzo dużo. Nie ma problemu z jej nakładaniem. W tej nie czuję żadnego zapachu i nie zasycha na tzw skorupę. Prawdę mówiąc dopóki nie spryskiwałam twarzy ciągle miałam wrażenie, że maska jest wilgotna a nie robi się sucha. Niestety przy jej zmyciu mocno nabrudziłam co mnie wkurzyło bo takiej ilości a raczej takiego dłuższego jej zmywania się nie spodziewałam.
Co daje? I ta także ładnie oczyszcza i sprawia, że cera staje się jaśniejsza i świeża. Zdziwiło mnie to, że buzia jest dobrze nawilżona i mogłam odpuścić sobie krem wieczorem. Czar prysł rano gdy moja twarz mimo miękkości i nadal utrzymującego się nawilżenia wyglądała na lekko szarą.
Dla kogo? Dla cer tłustych czy mieszanych, no i dla tych co wiedzą, że maski węglowe mocno brudzą i są na to gotowi :D

Facemed+ Matt detox oczyszczająca - matująca maska węglowa.

Tutaj mamy maskę na dwa razy - w sumie wcale się temu nie dziwię bo za pierwszym razem ja nie widziałam żadnego efektu.

Maska oparta jest na innowacyjnej technologii detoksykująco-normalizującej. Zawarty w maseczce aktywny węgiel ma niezwykłe właściwości oczyszczające, skutecznie usuwa toksyny i zanieczyszczania nawet z głębokich warstw skóry. Zielona glinka absorbuje zanieczyszczenia, odblokowuje i oczyszcza i zwęża pory. Nawilża i odżywia skórę i przywraca jej naturalny blask. Innowacyjny kompleks Evermat™ zapobiega błyszczeniu i sprawia, że skóra jest matowa. Peptyd nowej generacji Matrixyl®3000 likwiduje szorstkość naskórka, zwiększa elastyczność i sprężystość skóry.



W sumie za drugim razem także jakiegoś wow w jej przypadku nie było. Zdziwiło mnie w niej to, że w pierwszej części było jej tak mało, że ledwo wystarczyło mi na pokrycie całej buzi (a może ta druga część jest po to by ją dołożyć ?:D). Konsystencja typowa - czarna, gęsta maź dobrze się rozprowadza i tak jak w przypadku maski Perfecty nie zasycha na żaden mur beton i także wydaje się ciągle wilgotna na buzi. Co mnie wkurzyło to, to że na włosach / brwiach zasycha tak, że tylko drapanie pozwala się jej pozbyć. Mniej brudzi niż maska powyżej i zmywa się ją także ok. 
Co daje? Efekt czystej, miękkiej i nawilżonej twarzy. Maska dobrze zamyka pory i zmniejsza ich widoczność. Jednak po kilkunastu długich minutach miałam wrażenie, że moja buzia staje się sucha więc to nawilżenie to takie chwilowe jest. Mało tego - tak jak w przypadku Perfecty rano odnosiłam wrażenie, że buzia jest szara (bardziej pasuje określenie 'brudna') i to znacznie było widać. 
Dla kogo? Tu mam prawdziwy dylemat bo ona faktycznie coś robi ale po tym wszystkim może powodować uczucie 'suchej' buzi więc myślę, że cery tłuste choć raz powinny spróbować. 

Facemed Ultranaprawcza maseczka na dobranoc

Tak się jej bałam a okazała się z całej czwórki najlepsza! 

Kwas hialuronowy i AQUAXYL™ przywraca skórze 100% poziomu nawilżenia w głębokich warstwach skóry, skutecznie ją wygładzając i uelastyczniając. Masło shea i adenozyna intensywnie odżywiają, rewitalizują i chronią cerę przed przedwczesnymi oznakami starzenia. D-panthenol oraz alantoina błyskawicznie łagodzą wszelkie podrażnienia i koją nawet najbardziej przesuszoną skórę. Bogate w antyoksydanty algi laminaria wykazują silne działanie naprawcze, neutralizując uszkodzenia oraz rozmaite toksyny, akumulowane na skórze w ciągu całego dnia.

Boże ale ona jest fajna! Mega gęsta, niebieskawa , lekko żelowa konsystencja jest jak kompres dla skóry. Wydaje się dość bogata ale zadziwiająco szybko wchłania się w skórę pozostawiając ją miękką, odżywioną i dobrze nawilżoną. Praktycznie jej nie czuć przy czym jest jej strasznie dużo w tej saszetce. Nie czuję w niej ani grama zapachu.  
Co daje? Obawiałam się, że po przebudzeniu rano będę mieć wysyp 'koleżków' na buzi (tak, nadal nie lubimy zbyt dużego nawilżenia) ale nic takiego nie było. Twarz nadal była przyjemnie otulona, dobrze nawilżona a tą miękkość można było czuć do porannej toalety. Miałam też wrażenie, że skóra była lekko napięta. Efekt jak najbardziej na plus!Jak na maseczkę za jakieś 2 zł okazała się całkiem przyjemnym produktem - nawilża, odżywia i sprawia, że skóra jest mięciutka. Taki fajny kompres dla skóry :D  Nie mam jej nic do zarzucenia.
Dla kogo? Dla cer suchych i jak widać, dla mieszanych także :D

Za całą czwórkę zapłaciłam około 11/ 12 zł z czego tylko 2 zł za niebieską maskę uważam za dobrze wydane złocisze. Trójka masek węglowych rozczarowująca: jak nie śmierdzi, to jest jej mało, jak mocno brudzi, to piecze, jak nie sprawia, że cera wygląda na szarą to ... I tak dalej i dalej, dobrze że chociaż ta ultranaprawcza jest ok :D!

Znacie którąś z nich? Fajna maska za grosze godna polecenia to...?

  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze