Czy wiecie, że od ostatniego tego wpisu minął równy miesiąc? Wow i sama w to nie wierzę, że już tak prędko siedzę i piszę dla Was kolejne blogaski ;). A może to dlatego, że ostatnio nie chce mi się zbytnio pisać? Mam jakiegoś totalnie hiper lenia na siedzenie przed kompem i naprawdę, ale to naprawdę mi się nie chce (a bo to grudzień :-D). Obiecałam ostatnio pięć blogów i jakiegoś świeżaka więc pędzę, jestem i melduję dzisiejsze rarytaski ;).
1. Takie moje oderwanie
Blog Magdy to jeden z tych, które znam praktycznie od swojego początku. Od zawsze kojarzy mi się z świecami i woskami, krainą umilaczowych zapachów. To jedna z nielicznych osób, których świecową kolekcję chciałabym zobaczyć. Niewątpliwie Magda należy do osób lubiących piękne zapachy i wcale się z tym nie kryje. Co jakiś czas częstuje nas smaczkami od marek, które dopiero co podbijają rynek lub tych co wróciły po jakiejś tam przerwie. Lubię ją za takie prawdziwie bycie 'sobą', krytykę jak trzeba i nie owijanie w bawełnę. Jej miejsce jest przejrzyste, pełne ciepła i serdeczności. Sama autorka jest osobą, której nie da się nie lubić. Bije od niej taka szczerość, takie ciepło - ma się wrażenie, że to nie blog, nie miejsce w sieci ale rozmowa 'face to face' przy kawie / herbatce w przytulnej kuchni, z masą śmiechu i żartów! ;)
2. Idalia Style
Kompletnie nie pamiętam momentu trafienia na ten blog. Nie mogę sobie przypomnieć w jakich okoliczność to było ale do dziś jedno jest pewne: jestem tam myszką. To miejsce mnie onieśmiela! Przepiękne zdjęcia niczym wyjęte z magazynu, genialnie skonstruowana treść i coś czego czasami niektórym brakuje poczucie subtelności. I nie mam tu na myśli panującego minimalizmu - nie, tutaj jest taki smak, inność, poczucie piękna. To miejsce mnie onieśmiela bo nie ma w nim ani jednej złej rzeczy czy błędu. Perfekcyjnie skrojone jakby było 'robione na miarę'. Tam czuć 'rękę' dosłownie czuć włożone w to serce, czuć ogrom pracy i zaangażowania. Czytam posty, komentuje wybrane bo czasem czuję się nie na miejscu - mam wrażenie, że swoją głupią wypowiedzią 'zepsuje' to miejsce i to niepotrzebnie bo sama autorka to jedna z najbardziej milszych i chętnych do dyskusji osób jakie znam! A jej instagram to istne mistrzostwo w swojej prostocie i urywkach ;)
3. Odcienie Nude
Blog Ewy zawsze mi się kojarzył z paznokciami i choć to nie jest typowy taki blog od samego początku w tej kategorii mi się zapisał. Zawsze widziałam go w tej strefie (z początku głównie dzięki lakierom Essie choć teraz królują hybrydy) ale to nie tylko to. Widzę jak przez miesiące blog się rozwinął i oprócz tego można tam spotkać praktyczne rady, zestawienia czy luźniejsze 'życiowe' posty. To co się nie zmienia - dobre zdjęcia. Te zdjęcia są proste mające swój urok - uwierzcie mi, ja bym nie potrafiła zrobić takich zdjęć, z taką precyzją! Żałuję, że u Ewy mało takich postów z kolorówką i efekcie na buzi - tego mi tam brakuje i byłabym uszczęśliwiona choć nie mogę powiedzieć - mimo wszystko to kawał dobrej roboty, przykładnej roboty i dobrego wyczucia stylu. Mimo tego, że blogosfera ciągle się zmienia, panuje moda na minimalizm, szarość i biel to Ewa nadal została przy swoim charakterystycznym stylu, przy którym łatwo rozpoznać 'jej dziecko' a to naprawdę dużo znaczy jak się pisze o urodzie ;) Mieć swój styl i rozpoznawalność ;)
4. Karolina Horsi
Na ten blog trafiłam podczas jakiegoś konkursu i ... zapomniałam o nim! Nie wiem jak to się stało, że nie wyświetlały mi się posty i jakoś nie byłam na bieżąco. Dopiero jak na IG zobaczyłam jej zdjęcie pomyślałam 'zaraz, zaraz przecież znam jej bloga' i wróciłam zobaczyć co tam w trawie piszczy ... i o mamo! Byłam zaskoczona spójnością między treścią a zdjęciami i samą autorką! To co Wam się rzuci w oczy to ... jej paczadełka A te ma piękne , tak samo piękne jak makijaże, które tworzy Zazwyczaj są one tematyczne, podporządkowane jakiemuś kolorowi i genialne! Dla mnie laika w tej kwestii ona jest naprawdę utalentowaną i mega zdolną dziewczyną! Wielkie wow, wow i szacunek za to! I naprawdę się dziwię, że tak mało osób zna ten blog bo warto - warto zajrzeć zaczerpnąć makijażowej inspiracji, liznąć trochę kosmetycznych wpisów i (choć wiem jak to brzmi) pooglądać ładne obrazki!A oglądać jest co - nie tylko piękną autorkę ;-)
5. Symforyna
Obiecałam Wam ostatnio świeżaka i słowa dotrzymuję! A dziś na deser blog Alicji ;) Musicie wiedzieć, że jest ona jedną z moich stałych czytelniczek i komentatorek i właśnie w taki sposób poznałam jej miejsce ;). Przyznaję się bez bicia nie zawsze tam zaglądam ale staram się w miarę swoich możliwości (tych czasowych także) odwiedzać Wasze miejsce. Można powiedzieć, że z czułością patrzę na świeżaki (każdy kiedyś zaczynał) i tu nie jest inaczej! Ala ma w sobie coś takiego 'ciepłego' a jednocześnie 'zagadkowego'. Póki co nie zgłębiałam się w 'całość', poznałam konkretne wpisy i muszę Wam powiedzieć, że widzę to jak dużo pracy i wysiłku wkłada w to by były spójne i dokładne. Niczego nie pomija, robi wszystko z precyzją i naprawdę lubi rozmawiać ze swoimi czytelniczkami ;) Mam nadzieję, że już tak zostanie bo ciężka praca owocuje i to jej wróżę. Ten blog bodajże w lutym będzie miał swoje pierwsze urodziny i z całego serducha życzę Ali by ciągle miała taką wenę i chęć pisania jak teraz ;)
Uff i mamy koniec i nie patrzcie na godzinę publikacji bo wczoraj coś mi blogger szwankował ;/
A Wy odkryłyście ostatnio jakiś nowy blog? ;)
0 komentarze