Swego czasu miałam pewne postanowienie - kupować jeden pędzel miesięcznie ... cóż na tym się skończyło :-D. Zanim o tym zapomniałam w mojej kosmetyczce pojawiło się 6 nowych pędzli ( a raczej moich pierwszych :P) w tym dwójka dzisiejszych bohaterów . Pędzle Golden Rose są dostępne u mnie stacjonarnie więc nie dziwota , że od razu pobiegłam do drogerii i zakupiłam 3 sztuki :P O jednym mogłyście już przeczytać a dziś przyszła pora by rozliczyć się z dwóch pozostałych ;)

Póki co to chyba na dniach wybiorę się po typowy pędzel do pokładu bo widziałam, że mamy 'świeżą' dostawę ;).  Jednak zanim to nastąpi  to jest jedno pytanie: warto w nie inwestować?


ROUND FACE BRUSH

Pędzel przeznaczony jest do aplikacji lekkich, płynnych i kremowych podkładów. Doskonale sprawdza się podczas aplikacji pudrów. Pozwala uzyskać odpowiedni poziom krycia. Pędzel został wykonany z miękkiego włosia syntetycznego, które łatwo utrzymać w czystości. Przyciętą na prosto główkę, osadzono w metalowej skuwce o przekroju owalnym. Wyprofilowany trzonek dobrze leży w dłoni, zapewniając wygodę i komfort podczas pracy.

Waga netto: 20 g
Długość włosia : 3 cm
Długość rączki: 13,5 cm



I tu mega pozytywne zaskoczenie! Pędzel sprawuje się idealnie! Bardzo dobrze nakłada się nim lekkie podkłady, przy czym nie tworzy na buzi nieestetycznych smug. Co do kremowych formuł to może mu pójść opornie. Mi najlepiej się nim 'pudruje nosek' ;). Wszelkie pudry / podkłady bardzo dobrze się go trzymają.

Samo włosie jest bardzo miękkie, okrąglutkie i milusie, prawie tak milusie jak futerko :D. Czyści się je bardzo dobrze i raz dwa wraca do stanu pierwotnego. Włosie nie wypada, nie gubi się wszystko jest na swoim miejscu. Miałam obawy, że z biegiem czasu włosie straci swój biały kolor ale ku mojej radości nadal jest śnieżnobiałe! Pędzel jest bardzo lekki - prawie nie czuć go w dłoni!