Tołpa, botanic białe kwiaty, aksamitne mleczko do demakijażu

By Rupieciarnia drobiazgów - 11:45

Uff! Nigdy w życiu nie wyobrażałam sobie, że będę tęsknić za takimi 'cudakami'. Nigdy nie przywiązywałam uwagi do demakijażu - po prostu zmywałam twarz szarym mydłem ( zwykłe oprócz kostek Dove powoduję u mnie krostki) a jednak mleczka do demakijażu to przydatna rzecz! Teraz no dobra od czasu blogowania moja pielęgnacja jest bardziej staranna i przemyślana także dziś o małym moim odkryciu ;)


W sumie nie miałam pojęcia jak się za nie zabrać a jak już się zabrałam to żałowałam, że jego termin to 3 miesiące od otwarcia :O no com on! Litości i jak na złość takie produkty okazują się bardzo wydajne ;P

Od producenta:


Makijaż usuwa bardzo dobrze, twarz jest oczyszczona i przyjemna w dotyku. niestety w przypadku zmywania makijażu oczu strasznie podrażnia - oczy stają się zaczerwienione, szczypią i łzawią ;/ dlatego ten element twarzy zmywam czymś innym. Jeśli chodzi o usta to poz myciu szminki/ pomadki tym mleczkiem zostaje nam gorzkawy posmak :P ale tak jest w większości z takimi produktami ;)

Skład:


Jak to w przypadku Tołpy bywa całkiem przyjemny :)

Mleczko zamknięte jest w plastikowej tubce. Nasz dozownik ukazuje się po naciśnięciu kropki u góry. Nie lubię tych dozowników ;P bo zazwyczaj wylewa mi się za dużo produktu i tak tez jest w tym przypadku ;) Szata graficzna typowa dla Tołpy. 


Z dozownikiem problemu nie ma. Konsystencja mleczka jest rzadka, biała o delikatnym zapachu. Łatwa do rozprowadzenia, daje  delikatną pianę. Nie wysusza, nie podrażnia. Wspominałam, ze jest wydajne? Bardzo! 

Jest to moje pierwsze takie mleczko i pozytywnie mnie zaskoczyło :)
Gdyby nie podrażnienia oczy to byłabym całkiem zadowolona.
Za pojemność  200 ml zapłacimy 22 zł.
Dostępne na stronie Tołpy.
Moja ocena: 4/5



  • Share:

You Might Also Like

20 komentarze