Post chwalipięty nr 4 czyli nowości w mojej kosmetyczce ;)
By Rupieciarnia drobiazgów - 12:26
Ostatnio kupuję sobie tylko to co potrzebne :) Od momentu zakończenia pracy nie pozwalam sobie na większe zakupy -.- Na chwilę obecną mam pracę dorywczą ale i masę innych wydatków, także do mojej kosmetyczki nie wpadło zbyt dużo rzeczy :) Część z tego miałam już kupione w wrześniu ale nie było mi po drodze by wam je pokazać, więc robię to dziś ;)
No to zacznijmy od darów losu :)
Nivea Energy Fresh, dostałam w wrześniu i czeka na swoją kolej ( czytaj jak skończą się 4 inne antyperspiranty :P) pachnie pięknie trawą cytrynową ♥
Zamówiłam sobie tez próbkę Yodeymy, myślałam, ze wybrałam zapach Aqua a jednak nie! wybrałam Aire, który pachnie jak wkład Raida na komary ;D
A teraz to co sobie sama kupiłam, na zdjęciach nie ma lakieru Wibo Gel Like 2 Eletric Orange bo o nim zapomniałam ;D ale pokaże wam go na blogu bliżej ;)
Kallos go go odświeżający żel pod prysznic( w rozdaniu możecie wygrać różowy:)) cena około 7 zł
Naturia szampon z odżywką kokos i migdał - migdałów nie ciepię ani formy '2 w 1' ! ale szampon tak pięknie pachnie ♥ cena 4,59 zł
Kallos keratin, maska do włosów :) wpadła mi do koszyka przy okazji kupując różową maskę do rozdania. Jak mi się sprawdzi kupię inne warianty ;) ( w rozdaniu dla was jest różowa - silk ; )) cena 6,70 zł
AA eco scrub do twarzy śliwkowy ♥ czasem ciesze się, że mieszkam na wsi bo tylko u nas takie skarby ♥ ( w rozdaniu jest dla was żel z tej serii ) niedługo zacznę testować :) cena 6 zł
Aa nature spa regenerujący olejek do kąpieli z granatem ♥ oj! jak on pachnie cudo ♥ mam to szczęście, ze każdy kosmetyk tej serii u nas kosztuje 6 zł więc jak tu nie skorzystać ♥?
No a teraz czas na zakupy jakie poczynił mi mój chłopak :) Tak, chłopak dobrze słyszycie ;) Od kiedy rzetelnie prowadzę bloga stałam się wybredna co do wyboru kosmetyków ale ona zawsze idealnie trafi w mój gust :) A raczej bierze to co wcześniej oglądałam na półce nie pytając mnie czy to chcę :P Tak więc wpadło mi do kosmetyczki :):
Garnier seria z olejkiem awokado i masłem karite - mam szampon i odżywkę w końcu! ♥ Podobno dobra seria, a jak się spisze to wam kiedyś opowiem ;) obecnie można kupić szampon lub odżywkę w cenie 5,49 zł w Biedronce.
Soraya mleczko do ciała - mój K ma obsesję na punkcie mojego balsamowania! zawsze czeka aż wieczorem to zrobię a jak widzi, ze balsam dobija dna bądź dopiero go napoczęłam już mi podstawia kolejną butlę na 'zaś' ;) tak też trafił ten do mnie :) cena 12,99 zł :)
W Naturze wypatrzył dla mnie krem do rąk od Green Pharmacy ;) Mi się dostał aloesowy a jaskółcze ziele możecie wygrać w rozdaniu :) cenowo kosztuje coś około 4 zł może 5 nie pamiętam ;)
Essence the matt ♥ pokochałam tą markę ♥ to jedyny matowy lakier, który udało mi się wypatrzeć a że kolor i mojemu się spodobał to trafił do kosmetyczki ♥ cena 7 bądź 8 zł
A na koniec ostatni zakup od mojego chłopaka a dokładnie z niedzieli :) uwielbiam buty emu! mam swoje w panterkę ♥ a, że Karol ich nie znosi 'bo kapci się nie nosi na dwór' ;D postanowił mi kupić 'normalne' buty :O i tak trafiły do mnie beżowe cudaki ♥
Miałyście coś z tego?
Coś was zainteresowało?:)
35 komentarze