­
­

M Brush by Maxineczka 05

By Rupieciarnia drobiazgów - 22:17
 Kto do nich nie wzdycha? Pędzle M Brush to jedne z droższych na naszym rynku, a przy tym są to pędzle mocno zachwalane. Jak wiecie, kiedyś pisałam, że nijak mnie nie kuszą - nie widziałam w nich nic tak fajnego, aby nabyć swój jakiś egzemplarz i zwyczajnie czułam, że jakoś ta cena nie może iść w parze z tymi wszystkimi ich walorami. Uwielbiam...

Continue Reading

  • Share:

Soraya Naturalnie maski na tkaninie

By Rupieciarnia drobiazgów - 21:11
 Ostatnio jakoś wybiłam się z kosmetycznego rytmu śledzenia nowości na rynku. Przez to sporo mi umyka i często zdarza się, że nie zauważę fajnych rzeczy, które wydają marki. Tak samo mam z marką Soraya - widziałam, że wyszła seria glow coś tam ale, umknęło mi to, że marka ma całkiem nowe maseczki do twarzy. Nowe i 'naturalnie' kuszące - jakby nie patrzeć to...

Continue Reading

  • Share:

Anwen: Proteinowa Magnolia, Proteinowa Orchidea & Nawilżający Bez

By Rupieciarnia drobiazgów - 21:29
 Minęło kilka długich miesięcy od momentu, kiedy na moją półkę trafiły kosmetyki Anwen. Kiedyś myślałam, że jej kosmetyki albo inaczej,  kosmetyki które stworzyła osoba z branży beauty nie są mi pisane - jak widać się myliłam. Bo te jej włosowe bardzo lubię! Zużyłam trzy odżywki do różnego rodzaju porowatości włosów, jedną maską a kolejną (nową dla mnie) maskę właśnie zaczęłam. Włosomaniactwo nie było i...

Continue Reading

  • Share:

Mokosh peeling do ust Malina

By Rupieciarnia drobiazgów - 10:03
 Nie da się ukryć, że peeling od Mokosh to absolutnie mój pierwszy produkt tej marki z jakim miałam przyjemność (albo i nie) obcować. Wcześniej nigdy nie zwróciłam uwagi na markę - jasne, nie jestem kosmetyczną snobką i wiedziałam jakie mają produkty i co oferują, słyszałam ochy i achy co do niektórych ich 'dzieci' ale specjalnie jakoś nic do mnie nie przemawiało. Zwyczajnie nie...

Continue Reading

  • Share:

Nowości październik '20

By Rupieciarnia drobiazgów - 13:08
 Przyznam się szczerze, że kiedy zobaczyłam iż ostatni wpis z tej serii pojawił się na początku sierpnia to trochę mnie zamurowało - nie żeby od tego czasu nie miałam żadnych nowości - bo miałam. Nie miałam tylko czasu aby je Wam tu pokazać, zrobić zdjęcia ... I jest mi strasznie wstyd za to! Prawdopodobnie o części zapomniałam, że je mam / miałam, połowę...

Continue Reading

  • Share: