Joanna Naturia, peeling myjący z gruszką, wygładzający

By Rupieciarnia drobiazgów - 12:35

Hej kochane :)
Jaki ten wrzesień jest piękny dla mnie! ;D
ale o tym kiedy indziej ;)
Dziś o jednym moim ulubieńcu, który pachnie obłędnie ;)


Chyba każda z nas miała styczność z tymi produktami ;) 
Muszę powiedzieć, że w mojej łazience to stali bywalcy ( oprócz kawowego, tego nie lubię;D) .

Od producenta:


Cóż mogę powiedzieć TAK, TAK,TAK potwierdzam! :)
Nie mam do czego się przyczepić, no chyba że peeling mógłby mieć większą pojemność ;)
Jego stosowanie to sama przyjemność :)

Skład:


 Nie wiem dlaczego producent zaleca stosować 2 - 3 razy w tygodniu... ja stosuję codziennie i krzywdy sobie nie zrobiłam ;D


Peeling zamknięty jest w plastykowej tubce zamykanej na zatrzask. Zatrzask nie sprawia problemu :) Jest mocny, nie zacina się ani nie urywa czy coś ;) Butelka jest poręczna, idealna na wyjazd ;) Przez butelkę widać kolor peelingu, mój to energetyczna zieleń ;) Naklejki się nie odklejają ani nie ścierają. Z racji takiej, że butelka jest przeźroczysta to mamy kontrolę nad tym ile nam pozostało jeszcze produktu ;)


Drobinki są małe, przy masowaniu części ciała delikatnie się pienią. Lubię używać peelingu na twarz - jest łagodny, nie robi krzywdy a buzia jest odświeżona, miękka i gładsza w dotyku :) Zapach jest obłędny! czysta gruszka - zaznaczę, że po arbuza gruszka to mój ulubiony owoc! <3
Ostatnio używam go na twarz i mała ilość go wystarcza, mój gruszkowy mam już od 1,5 miesiąca i dopiero dobijam dna ;)

Dostępny w każdej drogerii.
Pojemność 100 g kosztuje do 5 zł ( u mnie 4,80 zł)
Zapachów jest mnóstwo: od kiwi, po porzeczkę, truskawkę,itp ;)
Każda znajdzie coś dla siebie ;)
Śmiało polecam - peelingi Joanny to moi ulubieńcy :)
Moja ocena: 5/5

  • Share:

You Might Also Like

15 komentarze