Vianek, ujędrniająco-wygładzający peeling do ciała z mielonymi pestkami malin
Dbanie o nasze ciało nie jest już takie łatwe. Im więcej kosmetyków pojawia się na naszym rynku tym bardziej my stawiamy wyżej poprzeczkę i oczekujemy dosłownie wszystkiego: począwszy od ujędrnienia, po wygładzenie czasem napięcie, nawilżenie i tym podobne. Chcemy aby jeden produkt był na tyle wystarczający byśmy nie musiały sięgać po nic innego. Ale znalezienie takiego cudownego specyfiku czasami graniczy z cudem. Gdzieś się utarło przekonanie, że kosmetyk do pielęgnacji ciała, który może nam zapewnić to wszystko będzie kosztował krocie - a wręcz musi kosztować więcej niż ta przysłowiowa stówka. Tylko, że ja nie należę do osób, które będą przepłacać - owszem jak już mnie będzie stać to czemu nie? Póki co sukcesywnie przemierzam aleje sklepowe szukajać produktu z niskiej czy średniej przedziałki cenowej bo mam tą ufność, że znajdę tu niejedną perełkę. Ale tym razem nie musiałam chodzić i wypatrywać na półkach. Tym razem taka perełka przywędrowała do mnie dzięki Agnieszce (bibaba.pl). Dziś kolejny raz obalimy mit - cudowne produkty nie muszą być drogie i konkretnie z wysokiej półki bo przecież mamy nasze 'polskie z natury' ;).
Sylveco, Biolaven i nasz Vianek - wszystko to pochodzi spod jednego skrzydła. O ile ja i Sylveco się nie rozumiemy, Biolaven zapachowo mi nie odpowiada to właśnie kolejne dziecko czyli Vianek ma szansę podbicia mojego serducha.
VIANEK UPLECIONY Z POLSKICH KWIATÓW I ZIÓŁ
0 komentarze