To już ostatni miesiąc tego najgorszego roku. Nie zapowiada się by był ciut łaskawszy (oj, da mi po dupie, da!) chociaż nie wiem czy listopad nie był gorszy i nie do przebicia. Pod innym względem listopad przyniósł mi garstkę nowości - paczki PR, paczki na święta 2022 (tak, za dwa lata) i jakieś tam skromne zakupy. Nigdy nie miałam masy kosmetyków ale jakoś ostatnio nawet nie mam chęci do ich otwierania czy testowania nowości (starooooość). Nowości zawsze cieszyły się ogromną popularnością (pewnie dlatego, że więcej tu do oglądania niż do czytania :D) a zatem ostatnie już w tym roku '20 wyglądają tak:
Najlepsze zostawię na koniec a zacznę od moich skromnych zakupów na ezebra, gdzie zamówiłam primer Semilac, Flexy Gel od Elisium oraz oliwkę mango :). Plan był taki by w końcu robić sobie te pazurki skoro mam od lata cały zestaw... Tsa, skończyło się na tym, że zrobiłam jednego pazurka i umówiłam się na wizytę u stylistki, no sorry, ale jak wracam z pracy jest ciemno, nie chce mi się i nie mam wtedy cierpliwości do tego (nie mówiąc już o tym, ze za cholerę nie mogłam tego wykonać -,-).
W stonce skusiłam się tylko na Garnier - dwa szampony, bo jeden znam i kiedyś lubiłam, a drugi jest dla mnie totalną nowością oraz kulkę bo moja z Fa dobija dna -,-. Teraz muszę się wybrać czy są już tam jakieś zestawy świąteczne ...może coś upoluję w korzystnej cenie.
Z Avon dotarły do mnie dwie (w sumie trzy, ale ta trzecia nie zawierała żądnych kosmetyków) przesyłki PR:
- w pierwszej znalazłam żele antybakteryjne (większy) i wersję do torebki oraz poduszkę, którą można ogrzewać stopy/ dłonie (jest tak miękka i milusia ale szkoda, że nie trzyma ciepła dłużej),
- w drugiej znalazłam zestaw nowych szminek z serii Power Stay i tu kilka możecie jeszcze wygrać na Instagramie ;).
Muszę przyznać, że tym razem obie paczki są trafione w 100 % bo, jak wiecie ja pracuje w zimnym miejscu więc ta poduszka jest dla mnie idealna jak wracam, a czasy mamy takie jak mamy, że te żele są zbawieniem teraz :D
Ostatnie prezenty to moje gwiazdkowe od Eweliny na święta w 2022 :D! Tak, dobrze widzicie :D Nic na to nie poradzę, że Ewelina jak wpadnie na pomysł to realizuje go z wyprzedzeniem ... nawet kilkuletnim :D. Zobaczcie jednak co dostałam w dwóch przesyłkach od niej!
No zobaczcie te cuda z pierwszej paczki! Perfumy to był najmocniejszy punkt, ale też była książka, moje pierwsze produkty Nuxe, w tym ulubiona wersja olejku Eweliny :D I już kultowe mydła BBW, które czeka na święta by chociaż mi w łazience luksusem powiało :D
Druga paczka zawierała moją ulubioną wersję zapachową BBW- to pachnie tak świeżo, tak czysto, ze cieszyłam się jak dziecko na ten set ♥ Był tam też kilka 'drobiazgów' ... a wiecie gumka do włosów i inne 'pierdółki', które widzicie na tych zdjęciach :D
I to by było na tyle w listopadzie :) W grudniu nie przewiduję żadnych paczek :)
Znacie coś z tego?:) O czym napisać?
0 komentarze